Tym razem bez punktów pod siatką - TARNÓW - Polski Biegun Ciepła

Tym razem bez punktów pod siatką

Miniony weekend nie był udany dla tarnowskich zespołów rywalizujących o punkty w pierwszych ligach małopolskich w siatkówce kobiet i mężczyzn. Swoje mecze przegrały zarówno zawodniczki UKS Jedynka Tarnów, jak i siatkarze MUKS Iskierki Tarnów.

Siatkarki UKS Jedynka Tarnów zmierzyły się w wyjazdowym meczu z Elite Volley Kraków, którego pierwsza drużyna występuje pod nazwą Pogoni Proszowice w drugiej lidze. Jest to o tyle ważna wiadomość, że gospodynie zagrały w tym spotkaniu składem praktycznie drugoligowym. Po dwóch pierwszych setach wygranych przez krakowianki, w trzecim górą były podopieczne trenerek Urszuli Świerczek i Beaty Wyroby. W czwartej partii tarnowianki prowadziły 23-19 i wydawało się, że o losach rywalizacji zadecyduje tie-break. Niestety, kolejne sześć punktów zdobyły przeciwniczki i mecz zakończył się wygraną Elite Volley 3-1 (25-22, 25-20, 20-25, 25-23). – Przyszło nam grać w niecodziennych warunkach. Sala, w której rozgrywane było spotkanie została bowiem podzielona na sektory i nasza rywalizacja odbywała się w jednym z nich. Spowodowało to, że w pierwszych dwóch setach dziewczyny miały problemy z zagrywką. Szkoda tej porażki, bo mecz był absolutnie do wygrania – mówi Urszula Świerczek.

UKS Jedynka: Dominika Bochenek, Zuzanna Stachura, Natalia Cieśla, Daria Starzyk, Magdalena Dynarowicz, Julia Stachura, Katarzyna Bardo (libero) oraz Gabriela Stachura, Dominika Zelek, Kalina Warchoł, Julia Koziańska, Martyna Mękal (libero).

 

Punktów nie udało się zdobyć także siatkarzom MUKS Iskierki Tarnów, którzy w hali Miejskiego Domu Sportu w Tarnowie-Mościcach podejmowali GSKS Laskowa. W dwóch pierwszych setach na boisku trwała wyrównana walka, w końcówkach obu partii skuteczniejsi okazali się jednak goście. Po gładkiej wygranej w trzecim secie, wydawało się, że podopieczni trenera Andrzeja Łosia pokuszą się o zwycięstwo. W czwartej partii dominowali jednak zawodnicy z Laskowej i mecz zakończył się ich wygraną 3-1 (25-23, 25-23, 19-25, 25-18). – Bardzo chcieliśmy udowodnić, że jesteśmy lepsi od przeciwnika. Spowodowało to dużo nerwowości w naszej grze i niektóre elementy nam nie wychodziły. W dwóch pierwszych setach trwała walka punkt za punkt, a górą była raz jedna, raz druga drużyna. Niestety, w końcówkach oby tych partii goście popełnili o dwa błędy mniej, co przyniosło im prowadzenie 2-0. W czwartym secie znów za bardzo chcieliśmy, usztywniło nas i zeszliśmy z boiska pokonani. Żałujemy, że trochę brakło nam na środku, a w obronie wpadło nam kilka piłek, które nie powinny wpaść. Myślę jednak, że obie drużyny stworzyły fajne widowisko, które mogło podobać się kibicom – mówił po meczu Andrzej Łoś.

MUKS Iskierka: Dawid Gębala, Filip Babiec, Przemysław Dźwierzyński, Maciej Żeleźnik, Marcin Wójcik, Łukasz Oleszczuk, Konrad Dźwierzyński (libero) oraz Mateusz Porosło, Kacper Lazarowicz, Grzegorz Jachym, Jakub Basta, Sławomir Sorys (libero).

(sm)

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ Z MECZU MUKS ISKIERKA - GSKS LASKOWA


Europejski Fundusz Rozwoju RegionalnegoEuropejski Fundusz SpołecznyProgram czyste powietrze - weź dotację, wymień piecEkointerwencja - Zgłoś spalanie odpadów lub naruszenie uchwały antysmogowejTarnów.pl miesięcznik miejski